Recenzje kosmetykowe

Dla mnie, osoby która nie umie kompletnie posługiwać się eyelinerem, konturówka to dobre rozwiązanie. Ale zawsze męczyłam się, aby zrobić ładną kreskę. postanowiłam pokazać sposób w jaki ja sobie radzę z tym problemem. zaczynamy od make-upu takiego, jaki zawsze robimy lub jak ktoś woli może do zrobić na sam koniec. Ja osobiście jestem zwolenniczką pierwszej opcji. Na zdjęciu przygotowanie oko pod działanie. 😉 Aby przystąpić do triku rysowania kreski, oprócz rzeczy do malowanie oka potrzebujemy zwyczajnej taśmy klejącej. Odcinamy jej kawałek (3-4cm) i przyklejamy tak aby tworzyła przedłużenie linii wodnej lub możemy też jak chcemy ale aby jeden koniec szedł w górę po to żeby koniec kreski był skierowany do góry. Wiem, troszkę słabo widać na zdjęciu przyczepioną taśmę, przepraszam. Taśma ułatwi nam również nakładania cieni na powiekę. Po nałożeniu cienie (opcjonalnie), zabieramy się za rysowanie kreski. Kreskę zaczynamy od kącika oka lub tak jak ja od początku rzęs.

Co: Cienie do brwi Firma: Avon Cena: jest różna, zależ od katalogu i promocji, cena regularna 40zł (zazwyczaj 15-25zł) Ocena: 8/10 Cienie do brwi to dobra opcja dla dziewczyn, które nie lubią używać kredek. Używam cieniu dla blondynek, ale jest również dostępny cień dla brunetek. Jest w plastikowym opakowaniu otwierane z przodu przyciskiem. Zestaw zawiera wosk do brwi, który układa je oraz dzięki niemu cień lepiej się trzyma, cień do brwi, pędzelek oraz lusterko. Co do pędzelka to odradzam, jest twardy i nie zbyt się nadaje do nakładania ani wosku ani cieni. Wosk szybko się kończy, ale bez wosku cień również się trzyma dobrze. Zestaw dla mnie jest bardzo fajny, ale na brwiach utrzymuje tak +/- pół dnia i trzeba go poprawić. Słyszałam opinie innych dziewczyn i również były z cieni zadowolone. Na zdjęciu realne zdjęcie zestawu oraz przed i po użyciu cieni. Jednak, co do ceny to jak dla mnie o trochę za duża.